Wysłany: Sob 09 Kwi, 2005 12:21 Mój pies je odchody
Mam problem: Gdy ide na spacer z moim psem, gdy on zauważy kupe innego psa ... no właśnie, zjada ją. Nie wiem czy to normalne, bo to mały ozdobny pies. Poradźcie co mam zrobić.
pies je ...?
Ja widziałam na filmie jak goryle to robią o.O
Ale psy?Niewiem..Pies mojej cioci co najwyzej je wącha.
A moze Twoj pies tez wącha a nie JE.. O.O
A moze mu zasmakowala ;] ?
Stokrotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 09 Kwi, 2005 13:46
Twój pies ma dziwne upodobanie Jedynym rozwiązaniem są kagańce
kradziejka -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 09 Kwi, 2005 13:58
może je je na przeczyszczenie żołądka jak koty trawe? nie wiem, zakładaj mu kaganiec albo taki żeby nos miał osłonięty coś a`la pasek aby tylko pyska nieotwierał to będzie mógł wąchać
Niektore psy tak robia . Szczególnie szczeniaki, potem z tego wyrastają.
Teoria jest taka, ze w odchodach znajduja sie cenne skladniki pokarmowe, ktore nie zostaly nalezycie wykorzystane przez organizm, zatem pies je niejako "odzyskuje" z odchodow.
Przyjemne to nie jest, psa więc trzeba karmić dietą lekkostrawną, no i kaganiec tak jak mówili poprzednicy
Jeśli pies jest nieodpowiednio karmiony, to często uzupełnia potrzebne składniki zjadając odpadki ze śmietników, kał, itp. Najczęściej tak się dzieje jeśli sami przygotowujemy jedzenie dla psa, albo karmimy go np. resztkami z obiadu.
Jeśli karmicie psa gotową karmą (Pedigree, Chapi), to nie powinno się tak dziać.
_________________ Pijemy za lepszy czas
za każdy dzień, który w życiu trwa
za każde wspomnienie, co żyje w nas
niech żyje jeszcze przez chwilę
---
http://www.dziecionline.pl/pomoc
Jeśli pies jest nieodpowiednio karmiony, to często uzupełnia potrzebne składniki zjadając odpadki ze śmietników, kał, itp. Najczęściej tak się dzieje jeśli sami przygotowujemy jedzenie dla psa, albo karmimy go np. resztkami z obiadu.
Jeśli karmicie psa gotową karmą (Pedigree, Chapi), to nie powinno się tak dziać.
Może nie głodzi, tylko daje nieodpowiedni pokarm Pewnie psu brakuje jakiś tam elementów, i jakoś musi je uzupełnić Paulinaa, może skonsultuj sie z weterynarzem?
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 25 Sty 2003 Posty: 632
Wysłany: Sob 09 Kwi, 2005 17:57
hm... tez mi sie wydaej ze to przez niedobor jakiegos pokarmu...ale heh moj wczesniejszy piesek (juz go na tym swiecie na ma) zjadal wlasne... eh... nie wiem o co w tym chodzilo i chyba sie nie dowiem. Moze zmien pieskowi pokarm albo dawaj jakies witaminki... a co do kaganca to jesli zmiana dietki nic nie pomoze to chyba niezbedny, ale moze byc uciazliwy np. podczas dlugich spacerow kiedy psisko sie wybiega i zdyszy a nie bedzie moglo wystawic jezyka(my sie pocimy a pies ochladza sie wystawiajac jezyk), ani napic...no chyba ze bedziesz sciagac kaganice co jakis czas i poic psiaka... bo naprawde dlugie spacerki w gorach np., moga psiaka bardzo i niezdrowo zmeczyc. Nie wiem czy sa inne rozwiazania.
_________________ '...abyś pewnego dnia odkrył, że baśń może się nieco różnić od twoich wyobrażeń.'
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 604
Wysłany: Sob 09 Kwi, 2005 18:05
Kaganiec akurat musi byc tak dopasowany, zeby pies mogl sobie spokojnie otworzyc pyska i wywalic jezor.
A co do kupy - to jak wyzej, karma moze byc zle zbilansowana, albo po zaminie karmy gorzej przyswaja wlasnie te konkretna - rownie dobrze moze przejsc, jak pies juz sie przyzwyczai.
Przy Chapi i Pedigree Pal akurat zjadanie kup nie jest niczym dziwnym, bo to nie sa dobre karmy w sensie jakosciowym.
Byc, moze jest tez tak, ze pies jest po porstu 'smakoszem' - im cos bardziej smierdzi tym fajniej, moje spy np gustuja w kocich kupach (i tylko kocich) mimo karmienia gotowa, komercyjna karma dobrej jakosci.
_________________ It`s not that gold
It`s not as golden as memory
Or the age of the same name
It`s not that gold
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 15 Kwi, 2005 13:08
Zmień karmę (moim zdaniem najlepsza jest ROYAL). Jeśli zauważysz, że zbliża się do kupy (w celu zjedzenia jej :>) to poprostu go od niej odciągnij. Jeśli nadal będzie zjadał, to musisz kupić kaganiec - może się oduczy.
W każdym razie suki czasami jedzą kupy swoich małodych (tak miała m. in. "matka" mojego psa :>).
Mój poprzedni pies, zjadał kupy świnki morskiej (akwarium stało na ziemi), a wiązało się to z nieodpowiednią dietą (zabrałam go do p. weterynarz, poleciła karmę i już nie zjadał).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach