Po piętnastu latach wędrówki astrolog wrócił do domu. - Nigdzie nie trafiłem na ślad Krakatuka - żalił się swemu kuzynowi, sprzedawcy lalek. - Ach, co za zbieg okoliczności! Mam orzech, którego szukasz!
< wstecz Początek bajki dalej >

MALUCH

Spis tekstów