Mała Czarownica wyciągnęła swoją pałeczkę. - Wietrze wiej! - zawołała. Zerwał się okropny wicher i postrącał suche gałęzie. Teraz już staruszki będą miały dość drewna na opał.

Mała Czarownica wyciągnęła swoją pałeczkę. - Wietrze wiej! - zawołała. Zerwał się okropny wicher i postrącał suche gałęzie. Teraz już staruszki będą miały dość drewna na opał.

< wstecz Początek bajki dalej >

MALUCH

Spis tekstów