Wysłany: Wto 27 Cze, 2006 23:18 UWAGA SEKTA HIMAVANti i STOWARZYSZENIE MACIERZ
Uwaga na sekte Himavanti!!!
Jest to bardzo niebezpieczna organizacja. Jej głównym szefem jest Mohan Ryszard Matuszewski. Na szczęście obecnie ponownie w więzieniu. Na nieszczęście jego fanatycy działają dalej i usiłują wciągać innych w swoje sidła.
Młodzież musi uważać na STOWARZYSZENIE MACIERZ. Jest także dalej sekta Himavanti, tylko pod inną nazwą.
1. Nazwa grupy: Bractwo Zakonne Himavanti
2. Inne nazwy:
Brak
3. Organizacje satelitarne:
Stowarzyszenie Macierz, Antyklerykalny ruch społeczny, Ogólnopolski Komitet Obrony przed Pedofilami, Raja Yoga Shigatse.
4. Założyciel:
Ryszard Matuszewski (Aćarja Lalit Mohan)
5. Geneza:
Założycielem Bractwa Himavanti jest były lider Zachodniego Zakonu Sufi, Ryszard Matuszewski. W 1994 roku został usunięty z Zakonu Sufi ze względu na oszustwa finansowe. Po odejściu napisał szereg wulgarnych listów do ówczesnych liderów tego Zakonu. Głównego przedstawiciela Zakonu (Pir Vilayata Inayat Khan) nazwał terorystą, złodziejem, mordercą. Matuszewski postanowił więc założyć własną organizację. Pragnął zarejestrować ruch jako związek wyznaniowy jednak w 1996 roku, otrzymał od MSWiA decyzję odmowną.
6. Nauka:
Ideologia ruchu opiera się na systemie tzw. Laja jogi, która jest mieszanką różnorodnych wierzeń religijnych i okultystycznych. Jest ona budowana na tak wielu nurtach religijnych i filozoficznych, że trudno ją opisać.
Największym kultem obdarzony jest mistrz duchowy (R. Matuszewski), którego uznaje się w ruchu za syna Bożego.
To, co szczególnie wyróżnia Bractwo, to przekonanie, że sprawcą wszelkiego zła w Polsce jest Kościół katolicki.
7. Praktyka:
Od adeptów wymagane jest w pierwszej kolejności oderwanie się od dawnego życia, oraz zerwanie kontaktów z rodziną. Do praktyki zalicza się codzienna medytacja rano i wieczorem (dwie do trzech godzin), post dwa dni w tygodniu - bez jedzenia i picia.
Oprócz tego adepci zobowiązani są do brania udziału w obozach szkoleniowych, które trwają od kilku dni do kilku tygodni.
8. Organizacja:
Bractwo działa w formie lokalnych stowarzyszeń i klubów psychotronicznych. Obecnie większość adresów kontaktowych Bractwa prowadzi do Gliwic.
9. Stosowane metody rekrutacji:
Ruch organizuje warsztaty i spotkania medytacyjne oraz wyjazdy w góry. Bractwo Himavanti wydaje biuletyn pt. "Hridaya". Oprócz tego prowadzi ożywione formy werbunku przez Internet, szczególnie poprzez grupy dyskusyjne joga-pl, sekty-pl, sufi-pl.
10. Relacje z otoczeniem:
W ruchu panuje wrogie nastawienie do świata zewnętrznego, z którym należy zerwać wszelkie więzy. To samo dotyczy najbliższej rodziny i przyjaciół.
Bractwo Zakonne Himavanti cechuje szczególna nienawiść do Kościoła katolickiego, co objawiło się m. in. groźbami ataków bombowych na katolickie obiekty sakralne. Ostatnio Mohan zaczął atakować inne ścieżki i te osoby, które nie chcą iść za nim. Było to widoczne także na naszym forum, gdy zaczął atakować niejaki Owel Birth.
11. Ilość członków na świecie:
Organizacja nie posiada zasięgu międzynarodowego.
12. Ilość członków w Polsce:
Brak aktualnych danych. Dane szacunkowe z 1995 roku mówią o 500 członkach i 30 nauczycielach.
13. Główne zagrożenia:
Do największych zagrożeń należy:
znaczne osłabienie organizmu spowodowane rygorystyczną dietą jarską i częstym stosowaniem postów;
ograniczony kontakt z rodziną (członkowie Bractwa są zachęcani do zerwania kontaktów z najbliższymi nie przynależącymi do ruchu);
emocjonalne uzależnienie od lidera;
utrata krytycznego myślenia i trudności w samodzielnym podejmowaniu decyzji;
lęk przed odejściem (byli członkowie są zastraszani, często grozi się im śmiercią, oraz szantażuje).
14. Ciekawostki:
Bractwo Zakonne Himavanti znane jest w Polsce głównie z działalności przestępczej:
W 1997 roku Ryszard Matuszewski został skazany na półtora roku więzienia w zawieszeniu za groźby zamachów bombowych na obiekty sakralne Kościoła Katolickiego.
Ryszard Matuszewski należał przez pewien czas do Antyklerykalnej Partii Postępu "Racja", z której został później usunięty.
W kwietniu 2003 roku Matuszewski wraz z dwoma swoimi uczennicami napadł byłą członkinię, grożąc jej śmiercią.
Matuszewski został skazany na 3 lata więzienia (m.in. za powyższy napad), lecz sąd po dwóch latach zmniejszył mu wyrok i obecnie Matuszewski przebywa na wolności.
Prawą ręką Mohana jest Ewa Alijah Sarah (Ewa Macherowska)
15. Polecana bibliografia:
T. Doktór, Nowe ruchy religijne i parareligijne w Polsce.
K. Paśniewski, G. Fels "Jak to Fakty i Mity z Bractwem Himavanti partię zakładały" (Sekty i Fakty Nr 16; str. 9).
Świadectwo byłej członkini ruchu (Sekty i Fakty Nr 18; str. 32).
G.Fels (red.), Terroryzm w sektach.
Oprac. Joanna Chaberska
Centrum Przeciwdziałania Psychomanipulacji"""
Coś mi się zdaje, że to trochę spóźniony alarm. A i sama organizacja na tle innych sekt jakaś bardzo niebezpieczna nie jest. Ale warto wspomnieć o założycielu, bo to jemu Kury poświęciły kawałek "Wypuśćcie Ryśka Matuszewskiego". Koleś po prostu jest porąbany i napisał do paru znanych osób list z prośbą o wsparcie, m.in do Tymona Tymańskiego, który poświecił mu właśnie tę prześmiewczą piosenkę.
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
Ta organizacja jest wyjątkowa. W tej chwili Mohan jest w więzieniu, ale jego fanatycy działają dalej. I znów ludzie dostaja wulgarne i obraźliwe listy. Na stronie interenetowej Himavanti znajdują się listy adresowe kilkaunastu osób, a także rzekome wypowiedzi wielbiące Mohana, które Mohan sam spreparował dla siebie. A teraz mamy jeszcze Stowarzyszenie Macierz, które w imieniu innych rozsyła petycje.
I to jest bardzo niebezpieczne.
No wybacz, ale jakby o wszystkich sektach powstawały tu oddzielne tematy, to byłby niezły burdel. Powtarzam, inne sekty nie są wcale mniej niebezpieczne od tej i raczej nie słyszy się, by jakoś ostatnio zwiększyła aktywność.
Poza tym, zdaje się, że ich "targetem" są osoby dorosłe, a nie dzieci.
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
Byłam moderatorem na forum kulty-sekty i czytałam rózne informacje na temat Sekty Himavanti. Nawet sam Mohan kiedyś był aktywnym "pisarzem" na tym forum do momentu gdy został rozpoznany. Jego ludzie także pisywali rózne bzdury i groźby. Ja dostawałam obraźliwe e-maile od Mohana, p. Królak również, Dariusz Pietrek dostał kupe w paczce. Czy inne sekty równiez tak działają?
Ciekawy artykuł pt. "Sekta organizuje dziecięce kolonie "
Niebezpieczna sekta chciała organizować kolonie dla dzieci. Sprawę opisuje "Dziennik Zachodni".
Śląska policja ustaliła, że Stowarzyszenie Macierz, które zamierzało organizować kolonie dla dzieci zostało założone przez członków sekty - Bractwa Zakonnego Himawanti. Jego założycielem jest Swami Sjam Lalit Mohan, czyli Ryszard M, mieszkaniec Jaworzna.
W piątek Mohan trafił do aresztu. Policjanci z wydziału kryminalnego KWP zatrzymali go w Gliwicach. Był poszukiwany listem gończym przez Sąd Okręgowy w Bydgoszczy - mówi gazecie podinsp. Andrzej Gąska.
Gazeta przypomina, że członkowie założonej przez Ryszarda M. sekty nawoływali m.in. do szturmu na mieszkanie szefa Śląskiego Centrum Informacji o Sektach Dariusza Pietrka, rozwieszali także plakaty z informacją, że jest on pedofilem. Rozsyłali też "wyroki śmierci" pod adresem policjantów, prokuratorów, sędziów i osób, zajmujących się zwalczaniem sekt. Planowali też zamach na Jana Pawła II i grozili wysadzeniem Jasnej Góry.(PAP)"
To są fakty.
Więc może napisz obiektywnie o tej sekcie.
Fakty są takie, ze osoby które odeszły od Mohana sa natychmiast prześladowane i robia to ludzie m.in ze St.Macierz, ci którzy rzekomo tak krzyczą o prawach obywatelskich. Te przesladowania przybierają rózny charakter, od wulgarnych i obraźliwych listów, po równie obraźliwe e-maile i sms.
I to są fakty.
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Sro 28 Cze, 2006 16:41
Spokojnie, bo zawału dostaniesz... Nie podniecaj się tak tym, bo twoje posty są tak przesiąknięte jakimś jadem, że komicznie się je czyta.
btw to jeśli Sektę Himavanti uważasz za najgroźniejszą w Polsce to... He he he, widać że zainteresowana jesteś tym jak cholera. Oh nie, oni zastraszają ludzi! Oż kurczaki!
Widac że nie masz o nich pojęcia.
Te posty pisze żeby ostrzec m.in rodziców, którzy wysyłają swoje dzieci na rózne obozy.
STOWARZYSZENIE MACIERZ wybiera się na Przystanek Woodstok. Młodzież musi wiedzieć co to za jedni.
Ale ty Shaunri nie musisz czytac wiecej tych postów, skoro dla ciebie nie ma problemu.
Ale daj poczytc innym, którzy nie wiedzą.
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Sro 28 Cze, 2006 17:59
Przystanek Woodstock - No to widzę że o tym też masz pojęcie ogromniaste. Który rodzic pośle paronastoletnie (Powiedzmy do 15 lat) dziecko na tą "imprezę"? No no no, to równie dobrze możesz się z takim apelem zwracać do patologicznych rodzin.
Poza tym tutaj siedzą dzieci a nie ich rodzice O_o.
o nie! sekta która grozi przez internet! na dodatek kościołowi! i na dodatek uzależnjia tak, że wchodzimy do niej nie wiedząc o tym, i nie możemy się wydostać! ratunku!
Panikujesz - jak narazie chyba nic strasznego nie zrobili, a przynajmniej nic, o czym by pisano i trąbiono. Pozatym, popieram Słupka i Shaunri, kurde, nie robią nic co pasuje pod tabliczke z napisem 'extremely dangerous'. A pogróżki w necie to i ja mogę zamieścić. Dorosli potrafią sobie z tym poradzić [chyba że wielki MOHAN hipnotyzuje], a dzieci... cóż. Chyba są ogólnie uczone by unikać sekt i jakichś stowarzyszeń. Ale fakt faktem - rozbawiłaś mnie
jak narazie chyba nic strasznego nie zrobili, a przynajmniej nic, o czym by pisano i trąbiono
Sekta Himavanti w swoich ulotkach upublicznia dane osobowe wielu osób, robi to równiez na stronach internetowych. A to jest zdaje się nie zgodne z Ustawą o Ochronie danych osobowych. dalej w ulotkach obraża uczucia religijne wielu osób, nawołuje do ataków na osoby, które odeszły od Mohana. Następna sprawa atak na Dariusza Pietrka.
Mozna to przeczytac w artykule ze strony Racjonalisty:
Sekta Himavanti w swoich ulotkach upublicznia dane osobowe wielu osób, robi to równiez na stronach internetowych.
To samo robi Krew i Honor, a jakoś do nich się nie przyczepiasz. Zresztą, jak pokazuje przykład tej organizacji, strony łamiące ustawę o ochronie danych osobowych da sie zablokować. Po prostu zgłoś to odpowiednim władzom.
Gwoli ścisłości, zamykanie serwera B&H jest dopiero w toku i te dane jeszcze chyba są na stronie, ale już niedługo.
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
hm, no fajnie, ujawniaja dane osobowe roznych osob, to rzeczywiscie nieslychane. Proponuje uciekac do Afryki, tam nie ma sekt ktora zamieszcza moj numer buta i kolor pidzamy w internecie, uff. Obraża uczucia religijne? Ojej, mam rade: przestań czytać te bzdury o jakichś mohanach czy innych moherach, zacznij żyć w realistycznym świecie, a nie między jakimiś sektami!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach