Przestańcie spamować. Wypowiadajcie się na temat! Ty Simon nie lepszy od @siex, więc nie zwracaj uwagi.
Do tematu: Krystian z Twojego postu wynika, że sytuacja w domu jest trudna, bardzo trudna. Podejżewam, że brat wpadł w złe towarzystwo i to go skłoniło do tego wszystkiego. Rodzice też jacyś dziwni (oczywiscie bez obrazy). Może mają jakąś stresującą pracę i przez to bardzo łatwo wyprowadzic ich z równowagi? Oczywiście zgłoś sie do psychologa bądź pedagoga szkolnego, bo taka osoba będzie wiedziała najlepiej co dalej robić. Póki co spróbuj jakoś wytrzymać tą atmosferę w domu. Może zdobędziesz się z siostrą na jakąś poważniejszą rozmowę z rodzicami?
_________________ and so the lion fell in love with the lamb.. what a stupid lamb... what a sick, masochistic lion...
Dazul, Z moim bratem to się nie da porozmawiać to jest człowiek bez mózgu, on nic nie myśli aż czasami myślę żeby rozwalił się na pierwszym lepszym zakręcie, moi rodzice są bardzo staroświeccy myślą że jestem jeszcze malutkim dzieckiem i jedna para spodni i jedne buty na rok wy wystarczają
P.S Moja sistra wie , ale z nią pogadam o wszystkim , wtedy to sie wkurzy i zrobi porządek . A nauczycielom to lepiej nie mówić bo w mojej szkole to by poszło wszystko w świat.
Wpsółczuję Ci.. Brata to raczej nie odmienisz, jeśli do tej pory się tak zachowuje.. A z siostrą na prawdę warto przeprowadzić jakąś rozmowę na tmat rodziców.
_________________ and so the lion fell in love with the lamb.. what a stupid lamb... what a sick, masochistic lion...
Prawda...jeśli chodzi o brata to chyba nic nie da się z tym zrobić, ale jeśli o rodziców to poproście kieszonkowe z siostrą i miej sobie kasę na wszelki wypadek,kup sobie ciuchy...itp.
Ale naprawdę rozmowy pomagają miałam dużo sytuacji a rozmowa pomogła.
TAK SERYJNIE TO MASZ WIELKIE SZCZĘŚCIE CHOCIAŻ ŻE MASZ SIOSTRĘ, MOŻECIE SIĘ RAZEM WSPIERAĆ!
Lubię jak ktoś opisuje kompletnie trudną sytuację, a reszta próbuje tej osobie prościutkimi radami pomóc : )
To nie takie proste jak się wydaje, sytuacja jeśli jest ciężka to jest ciężka, a młody człowiek zazwyczaj nic nie zrobi : ) Szczególnie jak nie wie co zrobić, to znaczy że nic nie zrobi : )
Jak wy mozecie tak mówić?
Przeciez oni poswięcili się dla was, bo was trzymają w domu wasza matka was urodziła! Wy tego nie rozumiecie? Oni chcą dla was dobrze, moze nie dla krystian603, ale dla SIMON300195, napewno! Wiem, bo czasami mama taż krzyczy, ale to dla mojego dobra! Ja to rozumiem!
_________________ Łap chwile, jakby Świat miał się jutro skończyć!
Kochaj życie <3
Twilight ;*
Lubię jak ktoś opisuje kompletnie trudną sytuację, a reszta próbuje tej osobie prościutkimi radami pomóc : )
To nie takie proste jak się wydaje, sytuacja jeśli jest ciężka to jest ciężka, a młody człowiek zazwyczaj nic nie zrobi : ) Szczególnie jak nie wie co zrobić, to znaczy że nic nie zrobi : )
no, dlatego nie chcialam nic pisac. ale pamietajcie, rozmowa zawsze pomoze! : ))) nawet jak rodzice robia burze w domu i brat ma problemy na kazdym gruncie zyciowym to ROZMOWA ZAWSZE POMOZE!
a tak powaznie to nic nie pomoze, mozesz albo przyzwyczaic sie do stanu rzeczy albo harowac w szkole na dobre stopnie i wlasna przyszlosc i znalezc pozniej w liceum jakas prace na etacie.
Jak wy mozecie tak mówić?
Przeciez oni poswięcili się dla was, bo was trzymają w domu wasza matka was urodziła! Wy tego nie rozumiecie? Oni chcą dla was dobrze, moze nie dla krystian603, ale dla SIMON300195, napewno! Wiem, bo czasami mama taż krzyczy, ale to dla mojego dobra! Ja to rozumiem!
ej a jest powód aby ryczeć że ja dostałem 3(ocene)??? dziennie to jest przyniosę trzy ale ona nie dotrzega że ja dużo uczę całymi dniami i wieczorami i nic z tego normalnie syzyfowa praca a mnie też wkurzy ja mówie jej żeby mogła mi powolić samemu ubierać(wybierać urania) ona nie bo ona mówi co mam ubrać z zachowaniem też nie najlepiej
ej a jest powód aby ryczeć że ja dostałem 3(ocene)??? dziennie to jest przyniosę trzy ale ona nie dotrzega że ja dużo uczę całymi dniami i wieczorami i nic z tego normalnie syzyfowa praca a mnie też wkurzy ja mówie jej żeby mogła mi powolić samemu ubierać(wybierać urania) ona nie bo ona mówi co mam ubrać z zachowaniem też nie najlepiej
Dokładnie przecież nie uczę się dla rodziców tylko dla siebie , jak bym sobie przebił ucho bym wyleciał z domu, przecież to nie znaczy że jestem łochem!!!! Albo z ciuchami , przecież o to chodzi aby w ciuchach czuć się swobodnie a nie bo mamie się nie podoba dziura w spodniach
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach