Ignacy Dominik Downar-Zapolski (1829 - 1865) - konspirator, gitarzysta, fotograf


W tych trzech słowach można streścić życie Ignacego Dominika Downara-Zapoiskiego. Urodził się 31 lipca 1829 roku we wsi Tołkaczewicze w guberni mińskiej w rodzinie szlacheckiej, ale bez majątku, z ojca Hilarego i matki Urszuli z Chodasewiczów.

Nauki początkowe i gimnazjalne pobierał w Mińsku, a po ich zakończeniu został urzędnikiem miejscowej Izby Dóbr Państwowych. W 1848 roku wraz z przyjacielem, Michałem Bokim, utworzył organizację spiskową, która rok później przystąpiła do wileńskiego Związku Bratniego Młodzieży Litewskiej braci Franciszka i Aleksandra Dalewskich. Szybka dekonspiracja spowodowała liczne aresztowania. W czasie śledztwa Downar-Zapolski więziony był u dominikanów w Wilnie. Wyrokiem sądowym w 1851 roku skazano go na służbę wojskową. Odbywał ją jako szeregowy w 2 orenburskim batalionie liniowym. Wówczas nauczył się gry na gitarze i pierwszy publiczny koncert dał w Orenburgu.

Gdy w listopadzie 1856 roku został zwolniony z wojska i otrzymał pozwolenie na powrót do kraju, to z muzykowania uczynił swe źródło utrzymania. Koncertował w Moskwie, Witebsku, Mińsku, Wilnie, Grodnie, Kownie, Białymstoku, Lublinie, Płocku, Busku, Solcu, Warszawie, Łomży i Suwałkach. W recenzjach podkreślano, że znawcy, którzy słyszeli grę jego oddają mu wielkie pochwały. Sposób traktowania gitary stosował do metody Sokołowskiego, któremu niemal dorównał w doskonałości wykonania. Po raz ostatni wystąpił publicznie 8 lipca 1860 roku w Warszawie. Powodem zerwania z działalnością estradową było założenie rodziny.

W tymże 1860 roku poślubił w Suwałkach Annę Konstancję Żdżarską (zmarła w 1888 roku), córkę Augustyna, poety i prozaika, profesora gimnazjum suwalskiego, a siostrę Stanisława, współtowarzysza syberyjskiej niedoli.

Teraz Downar-Zapolski poświecił się fotografii. Sztuki wykonywania zdjęć nauczył się u Gejslera biegłego fotografa, który długi czas bawił w Łomży. W Suwałkach podjął rywalizację ze znanym już w okolicy od 1856 roku fotografem Lichtensztejnem. Ten wykształciwszy się za granicą w sztuce fotografii, założył swą pracownię w Suwałkach, a fotografie z niej wyszłe odznaczają się wykończeniem. Po kilku latach już spośród trzech zakładów w mieście powszechnie przyznawano pierwszeństwo Downarowi-Zapolskiemu.

Poza codziennymi obowiązkami zamierzał uformować album zabytków i widoków guberni augustowskiej, których szereg rozpoczął widokami kościoła w Suwałkach i zamku Dowspuda. Widać w tych działaniach refleks wcześniejszego dzieła Alojzego Misierowicza, który w latach 1855-1856 wydał dwie serie litografii prezentujące także najciekawsze zabytki regionu. Nosiły one tytuł Album Augustowskie.

Niestety ciężka choroba i szybka śmierć 5 lutego 1865 roku nie pozwoliły Downarowi-Zapolskiemu na realizację zamiarów. Jedynie wspomniane wyżej zdjęcia stanowiły podstawę wykonania rycin zamieszczonych w "Tygodniku Ilustrowanym" w 1864 i 1865 roku.

Zakład fotograficzny po śmierci Downara-Zapołskiego prowadziła żona Anna oraz jej drugi maż, Antoni Sadowski. Mieścił się w nieistniejącej dziś drewnianej oficynie kamienicy przy ulicy Tadeusza Kościuszki 43. Powodzenie swoje zakład zawdzięczał tej dogodności, że jeszcze ś. p. Zapolski wystawił oszklona, altanę, w której osoby przebywające nie są wystawione na zimno, lub rażące światło - przeszkody nie lada w operacjach fotograficznych.

Biografie